KROPLA IV - "Problemy rudowłosych''
- Konoha? W takim razie, nie lepiej wysłać tam Uchihę? - zaczął Akasuna - Poza tym, to nie przedszkole, a ciągle nam nowych przybywa. - dodał niezadowolony.
- Itachi dopiero co wrócił z misji. Nie zapomnij, że te dwie również pochodzą z Wioski Liścia. - wskazał na rudowłosą i czarnowłosą - Kolejni członkowie wzbogacą organizację o dodatkową siłę, to powinno być oczywiste.
Orzechowooki chciał coś odpowiedzieć, jednak przerwała mu Athayate.
- Dostaniemy informacje o tych, których mamy przyprowadzić? - westchnęła.
Lider schylił się lekko, otworzył szufladę biurka i zaczął w niej grzebać. Uniósł brew, kiedy nic nie znalazł. Przypadkowo spojrzał na zielonooką, przeglądającą jakieś akta. Szybko je rozpoznał, to o nie mu chodziło.
- Tak więc... - odchrząknął - Tych dwóch mężczyzn aktualnie przebywa w więzieniu, skąd ich uwolnicie. Jak już wspominałem, zmuszeni będziecie z pewnością do zmierzenia się z Ibiki'm Morino, ponieważ to on jest głównym strażnikiem. Plus... wiele innych shinobi. Jestem pewien, że dacie radę. - uniósł lekko kąciki ust - Wyruszacie za pół godziny. Rozejść się. - ruchem ręki wskazał, by wyszli.
- Zajebiście, i co jeszcze? - mruknęła Naweshiko pod nosem, po czym uchyliła się od lecącego w jej stronę przedmiotu.
***
Brunetka spakowała potrzebne jej rzeczy, a następnie spojrzała na zegarek. Miała jeszcze dziesięć minut. Zaczepiła katanę o pas na biodrze, wzięła torbę na ramię i wyszła z pokoju. Skierowała się ku kuchni, gdzie zastała Deidarę oraz Kisame. Nie siląc się na przywitanie, wzięła jabłko do ręki i z powrotem opuściła pomieszczenie. Po drodze spotkała Sasori'ego, więc razem z nim w milczeniu dotarła do wyjścia.
XXX
Rudowłosa stanęła na wysoko umiejscowionej gałęzi drzewa. Nie wyglądała na mocną, ale co tam. Spojrzała stamtąd na okolicę.- Ładnie... - mruknęła do siebie, przytrzymując się pnia drzewa, gdy wiatr mocniej zawiał.
Zrobiło się chłodno, także narzuciła na siebie dużą, czarną bluzę. Cóż, zbliżała się zima, toteż miało prawo być zimno.
- Sumire - chan! - usłyszała z dołu - Zejdź, gałąź się zaraz złamie! - no tak. Kto inny mógłby posiadać tak irytujący głos, jeśli nie Tobi?
- Sugerujesz, że jestem ciężka, idioto?! - warknęła i w tej samej chwili do jej uszu dobiegł trzask łamanej gałęzi. Zamknęła oczy i z piskiem spadła na ziemię.
***
Sumire nie poczuła jednak twardej gleby. Otworzyła oczęta i zobaczyła czerwoną czuprynę (u mnie Akasuna nie łazi w Hiruko ^^'' - dop. aut.). Ślepia osobnika, który ją złapał, patrzyły na nią z poirytowaniem.- Wiesz, czasami dobrze jest posłuchać dzieciaka. Widać, mądrzejszy on od ciebie. - mruknął Sasori.
- Pff! Nikt nie kazał ci mnie łapać! Wielki masz problem. - odwróciła głowę w przeciwną stronę z głośnym prychnięciem.
Po chwili została upuszczona. *No cham, a mimo to, zrobił to!*, pomyślała Naweshiko. Podniosła się niezgrabnie i otrzepała z piachu.
- Jeżeli macie czas się bawić, zajęlibyście się poważnie misją. - usłyszeli Skorpion i zielonooka. Oboje spojrzeli na brunetkę, która wraz z czarnowłosym oddaliła się już na sporą odległość.
***
Było już ciemno, kiedy dotarli do nieznanego im, małego miasteczka. Cóż, ważne, aby była tu jakaś gospoda. Wprawdzie, mogli spać w jaskini bądź na polanie, lecz Sumire wyraziła na to głośny sprzeciw.W tak niewielkiej metropolii nie trudno było o znalezienie hotelu. Cała czwórka weszła do budynku, który okazał się nie wyglądać wewnątrz tak brzydko, jak na zewnątrz. Stojąca za ladą niska, granatowłosa kobieta powitała ich z uśmiechem.
- Jakie ma pani pokoje do zaoferowania? - zapytał orzechowooki, podchodząc do recepcji.
- Zobaczmy... - ciemnowłosa zerknęła na klucze - Jeden jednoosobowy, trzy małżeńskie i kilka dwuosobowych. Rozumiem, że w takim razie, wezmą państwo dwa dwuosobowe?
Athayate odpowiedziała jej kiwnięciem, nie czekając na jakikolwiek ruch Akasuny. Odebrała klucze i skierowała się schodami na górę. Reszta podążyła za nią.
- Pozostaje kwestia, kto z kim zamieszka w pokoju na tą noc. - mruknęła niebieskooka, szukając komnaty.
- Jestem śpiąca. Nie kłopoczmy się myśleniem o tym... Partner z partnerem. - powiedziała Naweshiko, ziewając. Zanim Memory się odezwała, rudowłosa zabrała jej klucz i poszła szukać pokoju.
- Jutro około siódmej rano wyruszamy. Nie spóźnijcie się. - rzucił rudzielec na odchodne i z ciężkim westchnieniem ruszył za Sumire.
XXX
Niebieskooka położyła się do łóżka. Było cholernie zimno, a w tym hotelu chyba szwankowało ogrzewanie. Zamknęła oczy, słysząc, jak jej towarzysz również szykuje się do spania. Nie minęło kilka minut, kiedy zaczął prosić o możliwość przeniesienia się na jej posłanie. W końcu niechętnie uległa.
- Jedno zagranie, a wylecisz. - warknęła. No raczej nie sądził, że da się tak łatwo.- Dobrze, Memory - chan! - odpowiedział entuzjastycznie, nakrywając się kołdrą - Dobranoc.
- Mhm...
XXX
- Przestaniesz się w końcu trząść?! Strasznie hałasujesz! - czerwonowłosy uniósł głos.- A co to, moja wina, że to łóżko trzeszczy?! Może by jeszcze dało się tego uniknąć, gdyby nie to, że jest tu ZIMNO, a ja nie lubię takich temperatur! - krzyknęła zielonooka. Miała nadzieję... a właściwie, to leżało jej głęboko w duszy, czy komuś przeszkadzają.
Nastała cisza. *Poddał się!*, pomyślała Naweshiko z satysfakcją. Po chwili jednak zaczęła czuć wszechobecny chłód. Poczekała kilkanaście minut w bezruchu, a potem wpakowała się orzechowookiemu do łóżka (bez skojarzeń ._. - dop. aut.). Prawdopodobnie wywalił by ją z niego na podłogę, gdyby nie to, że... spał. Dziewczyna ziewnęła szeroko i po niedługim czasie także oddała się objęciom Morfeusza. (o WTF, co za zwrot. =.='' - dop. aut.)
Mhm, mhm, coś czuję, że mi się dostanie za to, że Sasori nie zachowuje się tak, jak na Sasori'ego przystało XD. Dla tych, którzy nie wiedzą - dla mnie właśnie takie zachowanie Akasuny jest chłodne. Teoretycznie nie potrzebuje on snu, aczkolwiek... na potrzeby opowiadania stanie się on zwykłym człowiekiem, okay? ;3 I tak, wiem, tytuł do dupy, ale nie mogłam nic wymyślić XD...
No, a poza tym, w końcu, od trzech miesięcy, dodałam notkę XD. I tu dedykacja dla SUMIRE oczywiście, bo ta wredota mnie motywowała, choć nawet nie wiem, czy o tym wie ^^.
Świetne i cieszy mnie ,że ktoś wie o Morfeuszu ! ;D - Edyta ..ty pisarko nasza ukochana !! :D
OdpowiedzUsuńWreszcie!!! Strasznie długo tzeba było czekać... Mam wielką nadzieję, że następne rozdziały będą się pokazywać szybciej^^.
OdpowiedzUsuńJak zwykle wyszło ci świetnie^^, a co do Sasori'ego to taki też może być, czasami taka odmienność jest dobra^^.
Ohayo!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Award na
http://bol-jest-czescia-mnie-samej.blogspot.com
Pozdrawiam :*
Antischa
Jej! Wreszcie odwarzyłam się na komentarz! Tak poza tym, to spuer opowiadanie! Wróć. Super OPOWIADANIA^^ Nie wiedziałam, że ktoś wpadnie na pomysł, żeby z lidera Akatsuki zrobić geja.. No no, taki wariant mi się podoba, chociaż jestem jego fanką^^
OdpowiedzUsuńTeraz pytanie. Kiedy następne opo?
Stworzyłaś bardzo interesujące postacie, heh. Mi podoba się charakterek Sumire. Jakbym sama siebie widziała normalnie xD.
Czy mi się wydaje, czy szykujesz romans typu "Sasori i Sumire"? Fajnie by było. Mnie się taki wariant podoba, heh^^.
I nie wiem, czy mogę, ale zapraszam na mojego bloga o wymyślonej postaci Tenone, która po czsie zakochuje się w Gaarze^^ http://tenonegaara-lovestory.blogspot.com
Nie oczekuję, że wejdziesz, ale to tak, jakbyś się nudziła. Na poczytanie^^
Pozdrawiam
Tenone - chan^^ :*
PS: Od dzisiaj jestem twoją wielką fanką^^ :3
Hahahha, jak ja kocham to czytać <333 Sumire ma boski charakterek :D Normalnie, jak ja na co dzień... (plus wpakowywanie się w kłopoty na wszelki możliwy sposób :D)
OdpowiedzUsuńA ty jak zwykle poważna, trololo x3
Zdecydowanie za rzadko piszesz i dlatego tak często mam zły humor. xD
Jeden rozdział dziennie i będę szczęśliwa XDDD
(Tak, tak... w latające jednorożce też wierzę :D)
Na: http://tenonegaara-lovestory.blogspot.com/ pojawił się nowy rozdział^^ :3 Zapraszam^^ :3
OdpowiedzUsuńhttp://katsumi--w--akatsuki.blogspot.com/ - to mój drugi blog :3
Zostałam nominowana do "Liebster Award".Pytania na stornie http://ja-w-akatsuki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://tenonegaara-lovestory.blogspot.com/ - nowy rozdział. A na http://katsumi--w--akatsuki.blogspot.com/ zostałaś nominowana. Przepraszam ^^'
OdpowiedzUsuńahh mogłam tu w końcu zawitać :D
OdpowiedzUsuńPadłam jak przeczytałam,że Pein jest gejem xDD
No nie kurde no nie :D Nie spodziewałam się :D
Bohaterke tez masz bardzo fajna taka zwariowaną hahaha
Dodaj następną notke :D
Więcej :D
OdpowiedzUsuń